piątek, 6 sierpnia 2010

Krzyż


Drewniany, metalowy, kamienny, odlany z brązu, szklany, zrobiony z patyków, drutu a w końcu ze srebra lub złota. Materiałem może być wszystko. Wieźniowie w Auschwitz lub w sowieckich łagrach robili go z chleba lub z kawałka skóry z zelówki buta. Wiedzieli, że jak znajdą go oprawcy, zginą. Ale jednak tak czynili. I ponosili śmierć. Torturowani na Pawiaku i UB-ckich celach, łyżką wydrapywali go w cegle. Stawiano go na grobach zwykłych ludzi, królów i bohaterów narodowych. Postawią go też na naszych. Stoi na grobach żołnierzy tych z wszystkich powstań, obrońców Lwowa, żołnierzy spod Monte Cassino i tych, których my imienia nie znamy, ale zna je tylko Bóg. Ich groby zdobi prosty, brzozowy. Stoi na mogiłach Anglików, Amerykanów, Niemców, Rosjan i wielu, wielu innych. Stał również w tych strasznych dniach nad tumnami Prezydenta i jego Żony. Byłem świadkiem przez ponad godzinę, jak w Sali Kolumnowej w Pałacu Prezydenckim, przeszło mnóstwo ludzi pochylając się przed nim. I w górach stoi. Widziałem go nad brzegiem Bałtyku i pięknych malowniczych Bawarskich miasteczkach oraz w tych Polskich, wpisanych w piękne Karkonosze. Stoi również na polach, w starych, czasami zapomnianych kapliczkch. Przechodzimy nieraz koło nich. Może nawet fotografujemy. Zdobią te kapliczki niejeden album fotograficzny znanych mistrzów. Bo gdzie w Europie jak nie w Polsce, można je znaleść? Nigdzie indziej. Są jakby cześcią naszego romantycznego krajobrazu. Są one niemymi świadkami naszych dziejów i historii. Adam Mickiewicz pisał: "Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem - Polska jest Polską, a Polak Polakiem". Pisał również: "Krzyż wbity na Golgocie tego nie wybawi, kto sam na sercu swoim krzyża nie wystawi". Dzisiaj jest dla jednych odrazą, dwoma kawałkami desek, głupotą, urągowiskiem, drwiną a dla drugich pamięcią, otuchą, świadectwem o miłości, nadzieją. Zacytuję raz jeszcze Adama Mickiewicza: "Krzyż ma długie, na całą Europę ramiona".

6 komentarzy:

pstryk pisze...

Świetnie skadrowane zdjęcie.wosik

czestoch pisze...

dobry tekst. Pozdrawiam

pjolo pisze...

Pod tym znakiem wyruszaly tez swiete krucjaty. Inkwizycja.
Za sprawą chrześcijaństwa zginęło więcej ludzi niż za sprawą jakiejkolwiek innej religii na świecie. A to wszystko z imieniem Boga na ustach.
Znakiem chrzescijan jest ryba.

czestoch pisze...

Kto żyje Ewangelią nie morduje, ale nadstawia drugi policzek. Kto używa krzyża by z nim w ręku zabijać, nie rozumie Ewangelii, no pewnie nigdy jej nie poznał. Zidentyfikował się z krzyżem na podstawie kontrastu z półksiężycem, pentagramem czy pięcioramienną gwiazdą. I jeszcze dość niefortunnie, bo krzyż nie jest symbolem zwycięstwa, ale słabości. Bo przecież Chrystus na nim umarł, by zmartwychwstać.

pjolo pisze...

Interpretacji pism swietych jest nieomal tyle ile ludzi.
Kazdy rozumie jak mu wygodnie.
Crzescijanstwo to sekta w kilkuset odmianach. Z religji wiecej szkod niz pozytku. Jakiejkolwiek.

CZESTOJURA pisze...

Moje przyjęcie chrześcijaństwa na serio mi osobiście przyniosło tylko pożytek. Mam wspaniałą żonę, dzieci i spokój wewnętrzny. Od 12 lat przeżywam swoje życie z radością i nie boję się śmierci. To niedługo będzie największy skarb mojego nawrócenia.